piątek, 8 maja 2015

Spokojnie dajcie mi pomyśleć

Weszłam do pokoju i co zobaczyłam. Dziewczyny leżące jedna na drugiej w rządku jakby stały pod drzwiami i podsłuchiwały. Po takim stwierdzeniu powiedziałam do nich z lekką urazą w głosie:
- Czy wy zamiast wybierać piosenkę, stałyście pod drzwiami i podsłuchiwałyście?
- Nieeeeee. - odpowiedziały mi patrząc na siebie porozumiewawczo.
Na co ja zareagowałam  wzrokiem który zabija przy okazji mówiąc:
- Tak to dlaczego leżycie jedna na drugiej.
- Bo nie mogłyśmy zdecydować się na jedną piosenkę i kiedy zaczęłyśmy się bić poduszkami, wywalać to akurat weszłaś i nas tak zastałaś. - zmyślała Ann próbując ratować dziewczyny i siebie, ale nie ze mną te numery.
- Moje drogie przyjaciółki wkręcać to ja, ale nie mnie jak dobrze wiecie.
- Dobra zgadza się podsłuchiwałyśmy.
- A przynajmniej wybrałyście może piosenkę. - powiedziałam ze zrezygnowaniem w głosie.
- No właściwie to zdania są podzielone ja jestem za " Don't stop believin ", a reszta za składanką z rzeźni w filmie "Pitch Perfect". Więc ty decyduj.- powiedziała Andżela
- Śpiewamy w takim razie..... No niech się zastanowię.
- Lily szybciej.- poganiały mnie
- Spokojnie dajcie mi pomyśleć.
- Liczymy do trzech inaczej. - Tyma razem powiedziała to Ann
- Pójdziecie po gumisia.
- Yyyyyyyy właśnie tak.- odpowiedziały trochę zdziwione.
- A wiecie, że on i tak nic nie wskóra. - powiedziałam pewna siebie.
- Jednak spróbujemy. Raz.- odpowiedziała mi Dorcas zaczynając odliczać.
- Dwa.
- Po co on tu zresztą? Wtedy stąd już nie wyjdzie i będzie nici z naszego piżama party.- powiedziałam z lekkim zdenerwowaniem
- Trzy.- powiedziała Anna
- I co, która po niego idzie?- zapytałam z uśmiechem na ustach
- Andżelika pójdziesz.- powiedziała Dorcas
- Jasne. Zaraz wracam.- odpowiedziała jej
- Ale Andżelisiu nie zrobisz tego swojej najlepszej przyjaciółce.
-  Czekamy- powiedziały a ja westchnęłam.
Tak wiem i dawno i krótki, ale za to postaram się coraz częściej pisać ale nie mam napisanych rozdziałów do przodu i wystawianie ocen a muszę się z niektórych poprawiać ale postaram się jednak kiedy już skończy się to za mieszanie to na pewno będą one częściej
Pozdrawiam i do następnego Marcela

3 komentarze:

  1. Oczywiście, że rozdział jest za krótki ! :) Ale oczywiście super rozdział i czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś nominowana do LBA na moim blogu <3 Link:http://bigtimerushna-zawsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. ah.....
    dziewczyny i ich perypetie :D
    podsłuchiwanie :P
    bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń