Ja nazywam
się Lily Evans i jestem czarownicą. Chodziarz mi nie wierzycie to
naprawdę nią jestem. Nie dziwie się wam, że mi nie wierzycie, bo sama w to nie
mogłam długo uwierzyć. Dziwicie się, ale jak to czarownica może nie zauwarzyć tak niezwykłej rzeczy. W skrócie urodziłam się w rodzinie mugolskiej. I do moich
jedenastych urodzin o niczym nie wiedziałam a szczególnie o tym kim naprawdę jestem. Ale
wracając do tego głupka nazywa się James Potter i też jest czarodziejem,
ale on urodził się w czarodziejskiej rodzinie. Ma cały czas rozczochrane czarne
włosy i orzechowe oczy na których nosi bardzo charakterystyczne okrągłe
okulary. Ma piętnaście lat, zresztą tak jak ja i chodzimy do takiej samej
szkoły czyli
Hogwartu. A tak
zapomniałbym należy do czwórki huncwotów. Mówią na niego Rogacz. Następny to
Łapa czyli Syriusz Black. Jest to największy Casanova w historii szkoły. Ma czane
do ramion włosy i tak samo czarne oczy. Kolejnym z nich jest Remus Lupin ma
brązowe włosy i szare oczy. Jest też bardzo dobrym uczniem. Jego ksywka to
Lunatyk.
A tak i czwarty z nich to Glizdogon
czyli Peter Pettigrew. Jest on niski i pulchny w ogóle do nich nie podobny.
Jednak wracając do mnie, kończy się mój piąty rok nauki w szkole magii i
czarodziejstwa Hogwart. Wczoraj skończyliśmy pisać sumy i za tydzień wracamy do
domu. Z jednej strony to szczęście a z drugiej żal opuszczać takie piękne
miejsce. Ale uwolnie się od Pottera jest ogromnym szczęściem więc chyba jednak
wychodzę na plus. Chociaż na pewno by tak było gdyby nie to, że oprócz niego do
tej szkoły chodzą inni ludzie trzy dziewczyny
nie takie zwyczajne bo moje współlokatorki i przyjaciółki od serca.
Pierwsza z nich to Dorcas Meadows lekko zakręcona dziewczyna o czarnych długich
włosach. Oczy ma koloru niebieskiego. Jest średniego wzrostu i uważana jest za
jedną z piękniejszych dziewczyn w szkole. Druga to Ann Lorens. Blondynka o
szarych oczach. Jest bardzo mądra. Trzecia to Andżelika Abbot.
Szatynka która ma lekko pofalowane włosy, a
oczy koloru fioletowego jak fiołki. Jest też jedną z piękniejszych dziewczyn.
Będzie mi ich brakowało wakacje na całe szczęście przyjadą do mnie w sierpniu
na dwa tygodnie.
(Potter)
Och ona jest taka piękna jak się
złości. Yyy czy ja się znowu zamarzyłem.
Więc ja nazywam się James Potter. Przyjaciele mówią na mnie Rogacz. Moi trzej
przyjaciele to Peter Pettigrew inaczej
Glizdogon. Drugi to lunatyk, tak naprawdę to Remus
Lupin. Jest on wilkołakiem, ale oprócz nas nikt o tym nie wie. Jest jeszcze Łapa, którego traktuje jak brata. Łapa
to Syriusz Black. Ale
wracając do tej anielicy, ona nazywa się Lily Evans. Ma rude kręcone włosy i
zielone oczy jak trawa na wiosnę. Jednak tak Evans znowu mnie
odrzuciła. Ja jednak nie podaje się tak łatwo za wygraną. Pewnie już zdążyła to
zauważyć, bo ganiam za nią od pierwszej klasy. Mam jeszcze tylko dwa lata, aby
zdobyć jej serce. W trakcie wakacji muszę obmyślić jakiś plan, żeby w końcu się
ze mną umówiła. Ale chyba skończyła na mnie krzyczeć, bo wydaje mi się że teraz
gada coś do Syriusza.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPisz wiencej. Jestem ciekafa co bendzie dalej. Masz do tego talent
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane, masz talent ;) Bardzo fajnie odpisałaś wszystkich bohaterów, a ostanie zdanie pozwoliło mnie na kolana :D Napewno będę tu zaglądać częściej :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Panienka Livvi :*
Dopiero weszłam a już mi się spodobało :)
OdpowiedzUsuńNapewno jeszcze wróce <3
Wszystko dobrze tylko błędy drą się głośno o pomstę do nieba. Np. Chociaż zamiast chociarz. No i interpunkcjto chyba wręczyłaś wilczy bilet. Znajdź bete i będzie spoko.
OdpowiedzUsuń